Stawanie się miłością

Rozwijanie swojej świadomości nie jest łatwe, bo polega na odpuszczaniu sposobów kontrolowania innych, ich miłości i odrzucenia – na uświadomieniu sobie, że tak naprawdę nie mamy nad tym żadnej kontroli, że zależy to od nich, nie od nas. Przynosi to poczucie bezsilności, bezbronności, przed którym każdy z nas się broni, a które paradoksalnie uzdrawia. Bo tak naprawdę to złudna kontrola powoduje lęk i bezsilność; jest takim zabezpieczeniem przed utratą miłości jak kolce jeża wobec samochodu. Miłość nam to złudzenie kontroli odbiera, żeby nam pokazać, że pozornie bezbronni stajemy się najsilniejsi na świecie – bo stajemy się nią samą, tym, czego wszyscy pragną.