To, co świadomie lub nieświadomie przekazywali nam rodzice w relacji z nami jako dziećmi, staje się naszą postawą wobec świata i innych ludzi.
Jeśli było to: „Uwielbiam Cię, jesteś całym moim światem”, oczekujemy, że świat będzie nas uwielbiał, a jeśli nie zamierza, staramy się go do tego zmusić.
Jeśli było to: „Przeszkadzasz, zajmij się sobą”, czujemy się nieważni, rezygnujemy z siebie dla innych, staramy się usuwać innym z drogi.
Jeśli było to: „Jesteś moją wizytówką, pokaż moim znajomym jaki jesteś fantastyczny”, próbujemy zasłużyć na miłość i akceptację przez gwiazdorzenie, bycie na pierwszym planie.
Jeśli było to: „Jesteś lepszy/gorszy od swojego rodzeństwa”, mamy tendencję do rywalizacji w każdych okolicznościach.
Raz ustawiony autopilot działa dopóki go świadomie nie przestawimy.
