Każdy z nas ma tendencję do automatycznego wysuwania się na prowadzenie w jednym zakresie i podporządkowania się w innym. Wtedy zawsze ta druga ze stron się dostosowuje, przestając słuchać siebie, żeby dotrzymać prowadzącemu kroku. Żeby nauczyć się iść obok innych, nie z przodu czy z tyłu, musimy nauczyć się kontrolować te tendencje: oddawać prowadzenie drugiej stronie tam gdzie wybiegamy naprzód i przejmować je tam, gdzie nie nadążamy.
