Rzeczywistość odbija nasz wewnętrzny świat. Relacje z innymi odbijają naszą relację z samym sobą. Myślimy: „ona taka wspaniała, tak dba niego i dzieci, a ten drań ją zdradza” – a może to ona zdradza siebie samą, neguje swoje potrzeby, lekceważy swoje uczucia, a rzeczywistość to tylko odbija? Oceniamy „taka cudowna matka, całkowicie poświęciła się swoim dzieciom, a one ją zostawiły samą na starość.” A może to ona sama nauczyła swoje dzieci, że one – ich sprawy, potrzeby i uczucia – są ważne, a jej nie, i dlatego jej rzeczywistość tak wygląda?
Jeśli wierzymy, że rzeczywistość to coś, co nam się przydarza losowo, stajemy się jej ofiarami. Kiedy widzimy rzeczywistość jako konsekwencję swoich wyborów, stajemy się jej twórcami.
