Jedni twierdzą, że wiara w przeznaczenie odbiera nam wolność wyboru, wolną wolę. Drudzy twierdzą, że bez ustalonego przeznaczenia jesteśmy skazani na zwycięstwo zła.
Jest jednak jeszcze trzecia opcja – że przeznaczenie jest wynikiem przewidywalnej sekwencji zdarzeń, sekwencji naszych wyborów. Bo tak naprawdę gdyby móc zobaczyć proporcje lęku i miłości w człowieku, można by przewidzieć jego reakcję. I w ten sam sposób reakcję innych na jego zachowanie – i tak dowolny punkt w przyszłości, do którego ten skomplikowany, ale logiczny proces prowadzi.
