Nasza postawa wobec życia, wobec tego, co się dzieje, wynika z pewnych założeń co do intencji siły wyższej – losu, Boga, Wszechświata. Odruchowo przypisujemy tej sile tę samą intencję, którą odczytywaliśmy u swoich rodziców. W co wierzymy, to przyciągamy – dla jednych los jest opiekuńczy, dla innych wymagający, dla jednych konsekwentny, dla innych nieprzewidywalny. Jeśli chcemy, żeby był dla nas dobry, musimy uwierzyć, że jest.
