Dziecko, które podporządkowuje się autorytetowi dorosłych wbrew temu, co czuje, ulega przekonaniu, że żeby zdobyć miłość, bliskość i akceptację, musi zrezygnować z siebie.
Nieświadomie tworzy w swoim umyśle zgeneralizowane fałszywe założenie: „żeby być szczęśliwym, trzeba pozwolić na krzywdę”.
To przekonanie manifestuje się później jako podporządkowanie innym ludziom wbrew swoim potrzebom, niesienie pomocy czy uszczęśliwianie innych swoim kosztem, przymus zadowalania (dbania o samopoczucie) innych z pominięciem siebie, poświęcania swojego wolnego czasu sprawom i potrzebom innych itp. Często pojawia się także uzależnienie od używek i substancji psychoaktywnych, które dosłownie chwilowo uszczęśliwiają, w konsekwencji krzywdząc.
