Wielu ludzi żyje życiem innych albo rzuca się na pomoc innym tylko po to, żeby nie doświadczać lęku produkowanego przez skojarzenia własnego umysłu. Ale własne nierozwiązane konflikty uniemożliwiają skuteczną pomoc innym, bo zniekształcają to, jak widzimy sytuację.

Taka pomoc innym to ukryty, egoizm, droga na skróty – dobrze rozumiem?
PolubieniePolubienie
Tak, to nieuświadomione działanie dla siebie, choć pozornie wygląda inaczej.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czyli na przykład możemy tu zaliczyć nadopiekuńczość, która prowadzi do uzależnienia od „dającej” osoby, czyli pozorną miłość przykrytą egoizmem?
PolubieniePolubienie
Dokładnie 🙂 Nadopiekuńczość to nie pomoc, to kontrola.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aha – nadopiekuńczość = kontrola. Dziękuję za błyskotliwą syntezę 🙂
PolubieniePolubienie
😆
PolubieniePolubione przez 1 osoba
miało być „pozorną miłość przykrywającą egoizm”
PolubieniePolubienie