Ludzie mają z natury dobre serca, są zdolni do dobrych słów czy gestów pod wpływem emocji. Zwykle nie mają tylko nawyków, które sprawiłyby, że te słowa i gesty stałyby się codziennością. I nie mają wystarczającej wiary w miłość, żeby nad tymi nawykami pracować, żeby je w sobie wyrabiać.
