Każdy chyba dostał kiedyś nietrafiony prezent, taki, jaki ofiarodawca wybrał według własnych, nie naszych upodobań, i mocno nie trafił.
Kiedy jest to gest osoby, którą mało znamy i która nie bardzo zna nas to pół biedy. Ale kiedy taki prezent wręcza nam ktoś bardzo bliski, rodzi to często silne negatywne emocje – bo z jednej strony zostajemy obdarowani, powinniśmy docenić pamięć i gest, z drugiej strony wybór prezentu oznajmia nam, że ten ktoś nas lekceważy i wcale o nas nie myślał, albo wcale nas nie zna, nie ma pojęcia czego chcemy, potrzebujemy, co lubimy.
Gesty są ważnym symbolem miłości, ale nigdy nie zastąpią zrozumienia, bez niego stają się puste, bezwartościowe, jak każda forma bez treści.
