Psyche mówi do ciała, a raczej przez ciało, ale trzeba znać jej język, żeby się skomunikować, zrozumieć przekaz.
Jak w każdej dziedzinie tak i tutaj trzeba by długich studiów, żeby stać się ekspertem – drugi rozdział tej książki wyjaśniający „technicznie” powiązania umysłu z konkretnymi miejscami w ciele to synteza informacji z kilku dziedzin w pigułce, którą trudno ogarnąć laikowi.
Ale to, co udało mi się zrozumieć z pozostałych dwóch rozdziałów, dosłownie mnie poraziło swoją trafnością i oczywistością. Tym, że nie tylko konflikty umysłu odbijają się w ciele jak w lustrze, ale jak bardzo precyzyjnie można odczytać z problemów ciała z czym nie radzi sobie umysł.
Po lekturze tej książki moja wiara w przypadki umarła ostatecznie i nieodwołalnie. Przypadki to konsekwencje działania umysłu, których świadomość nie potrafi powiązać z przyczynami. Ale te powiązania i przyczyny istnieją, i to jeszcze jak istnieją!

Pingback: Zdrowie – NOTATKI Z ŻYCIA