Zmieniamy się całe życie, bo wraz z nabywaniem nowego doświadczenia zmieniają się nasze przekonania. Są to jednak zmiany na powierzchni. Możemy również zmienić to, co automatycznie i przypadkowo zapisało się w nas na samym początku (i tak naprawdę rządzi nami często wbrew naszej woli), ale potrzebny jest do tego świadomy wysiłek. Polega on na neutralnym przyglądaniu się sobie, swoim emocjom i reakcjom na świat zewnętrzny i szukaniu prawdziwego siebie pod warstwami przekonań o sobie przyjętymi od innych. Można powiedzieć, że polega to na udowadnianiu sobie, że jesteśmy czymś znacznie bardziej wszechstronnym niż wskazują na to ramki, w których nas zamknięto w procesie wychowania i socjalizacji. Przekraczanie tych ramek budzi nasze silne dziecięce lęki, dlatego wielu ludzi nie odważa się przekroczyć tej umownej granicy i nie rozwija swojego potencjału.
